czwartek, 6 listopada 2014

Jesiennie w szafie, czyli zdobycze z października




Nie ukrywam w cale tego, że większość ubrań kupuję w SH. Powodów ku temu jest wiele, a główne to oszczędność pieniędzy i o wiele lepsza jakość ubrań (jeśli chodzi o wytrzymałość) niż z sieciówek. Ostatnio mam dość nie wiele czasu, żeby odwiedzać swoje ulubione miejsca, w których znajduję perełki. Dla mnie SH są najlepszą skarbnicą ubrań unikatowych, rzadko można spotkać dwie takie same bluzki w takich miejscach.