piątek, 3 października 2014

Avon, Advance Techniques, Kuracja Instant Repair 7

Avon, Advance Techniques,  Instant Repair 7 to kuracja w sprayu, która zawitała do mojej kosmetyczki w połowie sierpnia. Potrzebne było mi "psikadełko" do splątanych włosów i wybór padł na ten produkt. Dlaczego? Kuracja jak producent informuje jest "Natychmiastową naprawą do włosów zniszczonych". Tylko, czy rzeczywiście?





Zacznijmy od początku. Co nam obiecują na opakowaniu? 
"Formuła z technologią Keratin Power - kompozycją keratyny, olejku awokado oraz witaminy E. Wzmacnia, wygładza włosy i dodaje im blasku.Zapewnia natychmiastowe, długotrwałe rezultaty*przy stosowaniu pełnej gamy produktów Advance Techniques "Natychmiastowa naprawa" - szamponu, odzywki, maski i kuracji w sprayu." To możemy wyczytać spod naklejki umieszczonej na buteleczce. Ponadto na stronie Avon.pl możemy sobie przeczytać "Natychmiastowy efekt regeneracji, łatwe rozczesywanie. Szybka, codzienna pielęgnacja.• płynna keratyna, wygodna i szybka aplikacja • ułatwia rozczesywanie, stylizację i suszenie włosów• chroni włosy• zapewnia wrażenie wzmocnienia włosów.Jak działa:Kuracja w sprayu ze skoncentrowaną keratyną, kompleksem Omega i antyoksydantami ułatwia rozczesywanie, stylizację i suszenie włosów. Formuła wnika we włókna włosów, naprawiając je od środka i na zewnątrz. Keratyna znana jest jako budulec włosów, nadający im siłę i strukturę. Skutecznie uzupełnia ubytki i naprawia uszkodzenia w strukturze włosów. Jak stosować:Spryskać umyte, wilgotne włosy i układać jak zwykle. Można też stosować na suche włosy, po stylizacji."


Przewidywane działanie to głównie regeneracja bardzo zniszczonych włosów dzięki skoncentrowanej keratynie.
7 efektów, które producent nam obiecuje przy stosowaniu tego produktu:
- przeciw łamliwości,
- przeciw matowości,
- przeciw rozdwojonym końcówkom,
- przeciw puszeniu,
- przeciw szorstkości ,
- chroni przed wysoką temperaturą.




Nie jest to moje pierwsze spotkanie z produktami do pielęgnacji włosów z Avon. 

Używałam go 1.5 miesiąca co 2-3 dni po myciu włosów, zużyłam całe opakowanie. 
Produkt ma całkiem przyjemny, jednak lekko chemiczny zapach, płyn jest koloru białego. Sama buteleczka wykonana jest z plastiku, ma pojemność 100ml. Rurka wewnątrz jest długa, dzięki temu nie ma problemu z użyciem resztek kosmetyku na dnie. 

A co do samego działania?
Produkt ma naprawiać, jednak chyba nie do końca lubią go moje włosy.
Na początku bardzo się polubiliśmy. Włosy po spryskaniu nim dobrze się rozczesują i układają, są lekko sypkie i wyglądają naprawdę dobrze. I byłam z niego zadowolona mniej więcej do połowy opakowania. Poprawił się ich ogólny stan, przestały być szorstkie. Producentowi udało się spełnić swoje obietnice. Zaobserwowałam jednak, że włosy zaczęły mi się przetłuszczać, a nie miałam z tym nigdy problemów. Kosmetyk przy dłuższym stosowaniu okazał się za ciężki. Wystarczyło odstawienie go by wszystko wróciło do normy, jednak dla mnie jest to minus, który dyskwalifikuje go z mojej kosmetyczki. 
Szkoda, bo działanie miał całkiem przyzwoite. 



Poza tym plus za wyprodukowanie w Polsce.

Skład (przepisany z buteleczki, niestety na stronie producenta go nie podano):
 AQUA * AMODIMETHICONE * VP / VA COPOLYMER * PEG-12 DIMETHICONS * PPG-5-CETETH-20 * PHENOXYETHANOL * PARFUM * METHYL GLUCETH -10 *IMIDAZOLIDINYL UREA * PANTHENOL * TRIDECETH-12 *DIMTHICONE *PEG-8 MEADOWFOAMATE * CETRIMONIUM CHLORIDE * PHYTANTRIOL * THIODIPROPIONIC ACID * TOCOPHERYL ACETATE * PERSEA GRATISSIMA AVOCADO OIL * KERATIN * SODIUM HYDROXIDE * LAURTRIMONIUM CHLORIDE * HYDROLYZER KERATIN * AMYL CINNAMAL * COUMARIN * GERANIOL * BUTYLPHENTYL METHYLPROPIONAL * LINALOOL * CITRIBELLOL * HEXYL * CINNAMAL * LIMONENE * ALPHA-ISOMETHYL IONONE 

Kolejny raz nie zawita już u mnie, mimo iż pokładałam w nim duże nadzieje. 

Przez weekend mnie nie będzie, cóż studia :)

Pozdrawiam
Lea Elizabeth




5 komentarzy:

  1. Skład nie budzi jakoś mojego zachwytu. Praktycznie wszystko co dobre (a i tego nie jest dużo) jest po Parfum - czyli niezbyt wysoko.
    Do włosów zniszczonych na początek mogę polecić Rossmannową Alterrę z granatem - odżywkę i szampon. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o szampon to mam swój nr 1 - lniany. Nawet było tu o nim. Ale muszę sobie znaleźć psikadełko jakieś dobre do włosów.

      Usuń
  2. Sklad nie jest genialny wiec troche mnie odstraszyl.. za to na wlosy polecam recznie robione maseczki! Masa przepisow jest w internecie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm ja mam taki jakby zastrzyk tez z tej firmy i pisalo w katalogu by stosowac 1 raz w tygodniu ale czy po umyciu czy jsk to nie wiem. Ja mam tyljo problem z koncowkami tak to sa moje wlost caljiem spoko.

    OdpowiedzUsuń