Tego, że jestem tu sporadycznie (lekko mówiąc) nie da się ukryć. Tak naprawdę 90% czasu zabiera mi praca i odpoczynek po pracy...
Niby to tylko 6.5 godziny dziennie na słuchawce. Praca lekka i przyjemna. Cóż za filozofia, przecież się tylko rozmawia i wygodnie siedzi...
Niby to tylko 6.5 godziny dziennie na słuchawce. Praca lekka i przyjemna. Cóż za filozofia, przecież się tylko rozmawia i wygodnie siedzi...
I na tym się kończy piękno pozorne.Póki nie ma tej drugiej strony, która siedzi po drugiej stronie "słuchawki".